Info
Ten blog rowerowy prowadzi aniadb z miasteczka Warszawa - Ursynów. Mam przejechane 4907.68 kilometrów w tym 719.29 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.09 km/h.Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2012, Maj7 - 0
- 2012, Kwiecień16 - 0
- 2012, Marzec7 - 0
- 2012, Styczeń1 - 0
- 2011, Wrzesień11 - 3
- 2011, Sierpień12 - 0
- 2011, Lipiec10 - 0
- 2011, Czerwiec8 - 3
- 2011, Maj15 - 0
- 2011, Kwiecień6 - 0
- 2011, Marzec1 - 2
- 2011, Luty4 - 0
- 2011, Styczeń2 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Listopad1 - 0
- 2010, Październik5 - 0
- 2010, Wrzesień4 - 0
- 2010, Sierpień8 - 0
- 2010, Lipiec7 - 1
- 2010, Czerwiec7 - 1
- 2010, Maj5 - 4
Wpisy archiwalne w miesiącu
Maj, 2010
Dystans całkowity: | 284.29 km (w terenie 88.00 km; 30.95%) |
Czas w ruchu: | 14:31 |
Średnia prędkość: | 19.58 km/h |
Maksymalna prędkość: | 45.00 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 56.86 km i 2h 54m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
92.86 km
28.00 km teren
04:56 h
18.82 km/h:
Maks. pr.:42.66 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cube
Błotnisty Kampinos
Piątek, 28 maja 2010 · dodano: 28.05.2010 | Komentarze 0
Mimo dość zniechęcającej pogody wyskoczyłam pośmigać. Podjechałam na Żoliborz do babci z przesyłką, a potem wspólnie ze znajomym ruszyliśmy do Kampinosu. Piachu, błota i kałuż co niemiara. Dodatkowo nie można było się zatrzymać, bo z każdej strony atakowały krwiożercze, wygłodzone i ogromne komarzyce.Trasa bardzo przyjemna. Momentami nieprzejezdna. Pod koniec znacznie się ociepliło i nawet wyszło słoneczko :))
*nauka jazdy w spdach po błotnistym terenie i w piachu skutkuje w kolejnych obtarciach i zadrapaniach ręki, rysek coraz więcej- do kolekcji :-)
Jestem szczęśliwa, że rower cały.
A tak oto było pięknie:
Dane wyjazdu:
41.05 km
20.00 km teren
02:14 h
18.38 km/h:
Maks. pr.:35.22 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cube
wolniutko do Zalesia
Czwartek, 27 maja 2010 · dodano: 27.05.2010 | Komentarze 4
Wyprawa do Zalesia Górnego. Bardzo wolna wyprawa, właściwe spacerek. Pokusiłam się zabrać ze sobą siostrę. Pojeździłyśmy, porozmawiałyśmy, porobiłyśmy zdjęcia.Na początek śliczna paprotka, która mnie urzekła:
Następnie natknęłyśmy się na małpi gaj i taką oto ciekawą linę:
Była też woda i świetne korzenie...
..z których trzeba było się wygramolić,
a na koniec jeszcze fotka jak sobie grzecznie jadę :-)
I to by było tyle. Więcej zabawy niż kręcenia, ale było miło i przyjemnie.
Dane wyjazdu:
14.70 km
0.00 km teren
00:43 h
20.51 km/h:
Maks. pr.:35.55 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cube
Lajtowy spacerek
Wtorek, 25 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0
Ok. 19 przyjechał do mnie Norbi i wyciągnął mnie na krótką przejażdżkę. Podjechaliśmy na Kopę Cwila, posiedzieliśmy tam chwilę, a potem skoczyliśmy do Maka przy Puławskiej. Tam, każde z nas ruszyło w swoją stronę.Chłodnawo i strasznie wiele. Brrr, palce marzły! Paskudny wiatr.
Dane wyjazdu:
43.68 km
0.00 km teren
01:57 h
22.40 km/h:
Maks. pr.:42.66 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cube
Kabaty-Bielany-Kabaty
Poniedziałek, 24 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0
Wybrałam się wieczorem na Bielany. Wyciągnęłam na moment Norbiego. Podjechaliśmy na Sady Żoliborskie, a potem wpadliśmy do babci na herbatkę :)W drodze powrotnej zaliczyłam straszną ulewę w Centrum i na Mokotowie. Wystarczyło kilka minut aby mnie doszczętnie zmoczyć.
Jazda bardzo przyjemna, a humor o niebo lepszy :)
Dane wyjazdu:
92.00 km
40.00 km teren
04:41 h
19.64 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Cube
WaypointRace 2010
Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 25.05.2010 | Komentarze 0
To była nasza pierwsza*, wspólna i oficjalna jazda. Rowerek sprawował się rewelacyjnie, SPDy również :) Dzięki wywrotce w pokrzywy będę zdrowsza, a błoto pozytywnie wpłynie na skórę i cerę :)*nieoficjalnie napiszę, że przejechałam na nim ok. 60 km bez licznika, tak więc przyjmijmy WPR jako pierwszą jazdę i zacznijmy od zera. :)